sobota, 25 maja 2013

Anielski Niewolnik - 21



Chłopak opadł bezwładnie w ramiona Lou, który wyglądał na przerażonego jego stanem. Chwycił go mocniej siadając razem z nim na ziemi.
- Spokojnie, nic mu nie będzie. Teraz tylko przypomina sobie zmienione wspomnienia. – Widocznie brunet starał się uspokoić dziewiętnastolatka, co jednak i tak nie przyniosło żądanych przez niego efektów.
- Co tu się do diabła dzieje!? – krzyknął w końcu, a wszyscy spojrzeli w jego kierunku. Zack zwabiony hałasami wyjrzał do nich, a widząc kochanka swojego pana nieprzytomnego, natychmiast  do niego podszedł, sprawdzając jego stan. Zdążył się już dowiedzieć od pewnej osoby, o tym co zaszło, gdy tamci byli sami, pełniąc role gospodarzy.

niedziela, 19 maja 2013

Vampire Bridegroom - 5

Cóż, niestety nie udało mi się napisać do końca rozdziału do Wojny Gangów. Przepraszam za to. Jednak zamiast tego chciałabym udostępnić na blogu kolejny rozdział Vampire Bridegroom xD
Enjoy!

~ \ \ * / / ~



Harume wszedł szybkim krokiem do domu i zaraz udał się do gabinetu, gdzie miał nadzieję spotkać swojego tatę. Chciał mu wszystko powiedzieć mimo, iż coś w głębi niego irracjonalnie prosiło, aby milczał dalej. Jednak groźba wisząca nad jego siostrą napawała go takim przerażeniem, że nie myślał o niczym innym jak tylko o zapewnieniu jej bezpieczeństwa.
Pociągnął szybko za klamkę, która po ustąpieniu z cichym kliknięciem, ukazała mu puste wnętrze pomieszczenia. Ośmiolatek warknął cicho szpetnie, kierując swoje kroki ku salonowi, gdzie była możliwość, że znajdował się tam Kaname. Na szczęście akurat z tym nie pomylił się i nastał tam swojego ojca. W obecności kilku osób.
Przełknął cicho ślinę, patrząc na rozmawiające z jego tatą wampiry. Wszyscy wydawali się być naprawdę podenerwowani.

niedziela, 12 maja 2013

Obliviate - 2

Przepraszam Cię, Mayumi. Niestety w dniu dzisiejszym nie jestem w stanie wystawić WG na bloga. Przyczyna jest wręcz banalnie prosta - rozdział jeszcze nie jest przeze mnie ukończony.
Postaram się jednak w najbliższym czasie wziąć za siebie i dokończyć rozdział. Możliwe, że już na kolejny weekend na blogu pojawi się post z Naoyą i Isamim :)


~ \ \ * / / ~

Draco przeciągnął się w pościeli, nawet nie myśląc o tym, by otworzyć oczy i w końcu wydostać się z posłania. Zamiast tego obrócił się na brzuch, mając w planach ponownie zaszycie się w sennej marze, gdzie razem z bratem wybraliby się do stajni, każdy zajmować własnym wierzchowcem. On wziąłby się za rozczesywania grzywy swojego karego jednorożca, natomiast Cedran w pierwszej kolejności dobrałby się do oczyszczenia ośmiu kopyt swojego Graniana.
Niestety był osobnik, który nie podzielał jego zdania o długim wylegiwaniu się w łóżku i najwidoczniej bardzo chciał, by chłopak w końcu wstał. Trzecioklasista powolnym krokiem podszedł w stronę łóżka blondyna z wyciągniętą przed sobą ręką, w której mocno trzymał swoją różdżkę. Doskonale zdawał sobie sprawę z tego, czym to się skończy, jednak zależało mu na jak najszybszym obudzeniu młodszego chłopaka.
- Aqua Eructo! – krzyknął cicho, a z końca laseczki wystrzelił mały strumień wody, który od razu uderzył w jasną czuprynę arystokraty.

Anielski Niewolnik - 20

Pierwszy komentator to rzecz święta. Słuchać się trzeba. Dlatego też mówisz, masz :)
A rano pojawi się jeszcze rozdział z innym opowiadaniem. Aby nie było, że tylko AN ciągle się pojawia :P


~ \ \ * / / ~

Przeciągnął się, otwierając leniwie oczy. Rozejrzał się po pomieszczeniu, stwierdzając ze śmiechem, iż jest u siebie w domu. W swojej sypialni. Jednak zaraz zauważył, że mimo, iż jest tu, to znajduje się właśnie poza swoim ciałem, które leżało jeszcze w łóżku i smacznie spało.
- I co ty na to? – Odwrócił się wystraszony, patrząc z niezrozumieniem na bruneta, który był łudząco podobny do jego drugiego przybranego brata. – To są wspomnienia, jakie twoim zdaniem są prawdziwe, a tak rzeczywiście nie jest.

niedziela, 5 maja 2013

Anielski Niewolnik - 19



- Przepraszam za moje spóźnienie, jednak  mój lokaj się zranił i nie mogłam pozwolić, aby się nie opatrzył – powiedziała dziewczyna, przysiadając się do czekającej na nią czwórki.
- To nic. I tak czekamy jeszcze na gościa ojca – odparł Lou, zerkając raz po raz na złotookiego, który to właśnie rozmawiał z jego siostrą; sam też kierując na niego co chwilę swoje spojrzenie.
- Co takiego mnie ominęło? – spytała się chłopaka, który przerwał swój wątek, już szykując się do odpowiedzi.
- Rozmawialiśmy o piórach, jakie znalazłam jakiś czas temu – wyprzedziła anioła dwunastolatka, uśmiechając się do niej serdecznie.

piątek, 3 maja 2013

Zagubiony Narzeczony - 12



Gdy Cecilie wraz z narzeczeństwem opuściła jadalnię, w pomieszczeniu zapanowała gęsta atmosfera. Zapewne, gdyby ktoś  się postarał, mógłby złapać ją do słoiczka i po wcześniejszym zakręceniu wieczka, miałby okazję wystawić szklane naczynie wraz z zawartością w jakiejś podrzędnej gablotce, by ciekawskie ślepia turystów, mogły nacieszyć się tym widokiem.
Konrad stał z boku, w ciszy przyglądając  się młodzieńcowi, który uratował i przyprowadził do domu jego młodszego braciszka. Był mu wdzięczny za to, jednak z jakiegoś powodu, czuł, że i tak nie polubi go. Z pewnością było to spowodowane tym, jak srebrnowłosy patrzył na Wolframa. Jego wzrok jawnie mówił o pożądaniu jakie żywił do blondyna; z czego chyba nawet kapitan Północnej Perły nie zdawał sobie sprawy. I chociaż każdy nie wydawał się tego zauważyć, to nic nie umknęło uważnemu wzrokowi Wellera.