Wróciłam! Wróciłam i mam się dobrze :D
Do tego mam dla Was rozdział z wampirkami. Kolejny jest już w trakcie pisania (nie liczyłam słów, ale koło 1/2 str A4 jest).
Mam nadzieję, że niedługo znów coś opublikuję i przez niedługo mam na myśli - przynajmniej jeszcze w tym miesiącu xD
~*~
Kaname od chwili, kiedy Zero
odszedł z długowiecznym wampirem pragnął za wszelką cenę odnaleźć chłopaka.
Czuł, że srebrnowłosy powinien być obok niego, dosłownie na wyciągnięcie ręki.
Tak, aby mógł w każdej chwili przytulić szczupłe ciało. Nawet jeśli to oznaczałoby
ciągłą walkę o uczucia chłopaka. Nawet jeśli zniszczyłoby to dzisiejszy obraz
jego rodziny.
Oczywiście, kochał swoją żonę i
dzieci. Szczególnie swoje dzieci. Jednak w chwili, gdyby miał wybrać: rodzina,
czy Zero, najpewniej ruszyłby w stronę łowcy.